"Takiego masz syna"
Tak bardzo nie potrafię tego opisać
Tak bardzo nie potrafię tego opisać
Tyle rzeczy źle zrobiłem
W sumie cały czas je robię
A ty za moje głupoty
Stajesz w obronie
Jak ty to robisz
Gdzie tego uczą
Bo chętnie się nauczę
Z serii jak żyć by nie zabić
Tyle rzeczy mnie nauczyłaś
A ja tak wiele ci pokazałem
Ale co to za różnica
Jak nawet najprostszych
Rzeczy nie potrafię
Tak wiele niszczę tobie
Nerwów i tego wszystkiego
Wiem że mnie kochasz
I nie opuścisz aż do śmierci
To jest pewne
Chciałbym móc podziękować tobie
Za to ze jesteś
Kocham cię tak mocno
Nie wiem jak sobie poradzę
Gdy ciebie tu nie będzie
Mocno Cię Kocham
Ile to już wytrwałaś ze mną
Prawie 20 lat
To wychowywanie
To życia nauczanie
I to psychiczne gardy trzymanie
Nigdy tego nie zapomnę
Ja tak wiele niszczę
Gdyby za przepraszam
Miał bym płacić
To dziś byś miała dom ze złota
Tyle twoich starań
Dało mi życie
Bardzo to doceniam
Lecz aby to powiedzieć
To już nie potrafię
Lecz za każda małą rzecz
Mówię ci dziękuje
Choć bardzo chciał bym być lepszy
Aby tobie było lepiej
Nawet bym zdrowie oddał i życie
Abyś ty dożyła najlepszych chwil
Abyś widziała mnie
Jak życie moje się toczy
Ale ty za każdym razem mówisz
Że jestem dobry a wręcz najlepszy
A od tylu lat mylą mi się nadal litery
A liczyć nie potrafię
Tak w poradni ci mówili
On jest inny i będzie zawsze
Ty się nie poddałaś
I walczyłaś do końca
Kiedyś spłacę ten dług
Przysięgam
Choć jak ludzie mówią
Moje obietnice
Nigdy są niewypełnione
Ale dla rodziny robię wszystko
Jak by trzeba było
To poszedł bym do diabła
A na razie
Proszę tylko
Wybacz mi
MAMO
Za to
Jakiego masz
SYNA
Przeczytalam ten wiersz. Jest w nim zawarte cale piekno Twego mlogego zycia z miloscia do Mamy. Pieknie piszesz. Gratulacje
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam ten wiersz. Jest w nim zawarte cale piekno Twego mlogego zycia z miloscia do Mamy. Pieknie piszesz. Gratulacje
OdpowiedzUsuń