"Alkohol"
Mówi się na nie
Że to polaka paliwo
A bez nie go
W kraju wytrwać się nie da
Mówi się też
Że bez nie go
Świat nasz codzienny
Jest nudny
Mówi się też
Że bez niego
Każda zabawa
Jest niczym
Ja wiem że bez niego
Żyć się da
Choć obieg jest lepszy
To mózg bardziej zniewolony
Bo zatrzymuje się
Przez niego na gorszych
Życia zakrętach
Swoich paranoi
On mnie wzywa w wolne dni
Choć tak się nie da
Chyba za bardzo
Myślę o ludziach
Lecz chyba dziś ze mną wygrał
Bo wzywa mnie słowiańska krew
Aby chwycić za pokal
I zrobić alkoholu łyk