środa, 12 kwietnia 2017

"Karty"

Nie raz na jedną kartę postawiłem
Jak zawsze na końcu się przeliczyłem 
Bo zapomniałem że w kartach pecha mam 
Głupi ludzie szukają tam szczęścia 
Początku tego co sami mogli odkryć 
I tego co będzie dalej 
Chyba tego nigdy nie zrozumiem 
Jak by chcieli widzieć przyszłość 
Poczekamy sami zobaczymy 
Miecze i kielichy 
Kielichy to ja przechylam 
A miecz podnoszę w górę
Jak najstarsi wojownicy 
Bo wojenna mamy naturę 
I do przodu gnamy 
Bo w pokera gramy 
Karty na stół wykładamy 
I stawiamy wszystko 
Lub wycofujemy się mówiąc 
Pas 
Taka talia 
W pokera nie umiem grać 
A jednak cały czas podnoszę poprzeczkę 
Może się przeliczę 
Lub jak zawsze znowu pecha będę miał 
Bo w życiu jak i w kartach 
Nie raz na jedną kartę postawiłem
Jak zawsze na końcu się przeliczyłem 

"Ciąg bez końca"

Zapomniany jak zabawka 
Zabawny jak ściana 
Ściana losu szara 
Szary jak koloru atrapa 
Atrapa na pokaz 
Pokaz każdego dnia 
Dzień przemija przy przechyleniu kieliszka 
Kieliszka równa się wódka czysta 
Czysty jak łza 
Łza z naturalnej perspektywy jest krwią 
Krew się wylewa gdy potrzeba 
Potrzeba matką wynalazków
Wynalazki tworzę co chwila 
Chwila tak mi umyka 
Umyka mi godzina 
Godzina godziną cały czas gotowy 
Gotowy by żyć i nie upaść 
Upaść by wstać 
Wstać by łapać poranek 
Porankiem czarna kawa
Kawa postawia do działania 
Działam co dzień jak maszyna 
Maszyna nie zniszczalna 
Zniszczalny jak farba 
Farbą pomaluje świat
Świat wielki jest a jednak taki mały 
Mały jestem w tym wszystkim co jest 
Jest to co jest wiec trzeba brać 
Brać co można 
Można wiele zrobić 
Zrobić choć tego nie widzą 
Widzą to co chcą widzieć lecz nie usłyszeć
Słyszeć to czego nie chcą widzieć 
Początek jest końcem 
Koniec jest początkiem 


piątek, 7 kwietnia 2017


"Jeden moment"

Czy oddała byś jeden moment

Aby polecieć ze mną na koniec świata
Czy oddała byś jeden moment
By zobaczyć wenus i marsa
Czy oddała byś jeden moment
By po tym wszystkim zejść na ziemie
A tylko po to by móc pójść ze mną za rękę

To nie pierwszy raz
Kiedy wspominamy wspólne chwile
Oglądamy niedawne zdjęcia
Zrobione w ten jeden moment

Jak by nam zagrali tą wspólną piosenkę
Niebywałe jak ten czas szybko upływa
Niedawno jeszcze mówiłem
Że ten jeden moment niczego nie zmienia

A zmienił tak wiele
Że nawet przy przeciwnościach życia
Szczęście trzymam w swoich ramionach
W ten jeden moment nie może nie zdałem

Tego co miałem
Ale wiem co zdobyłem
Teraz wiem chociaż na czym aktualnie stoję
Na ten jednym momencie

Choć w kalendarzu dni nie liczę
Ale dni wykreślam w jeden moment
Kilometry przebyłem
Nie żałuje żadnych wcale

Gdybym w tedy ich nie zrobił
Nigdy by ten jeden moment nie zmienił tak wiele

Czy oddała byś jeden moment
Aby polecieć ze mną na koniec świata
Czy oddała byś jeden moment
By zobaczyć wenus i marsa
Czy oddała byś jeden moment
By po tym wszystkim zejść na ziemie
A tylko po to by móc pójść ze mną za rękę

I w końcu ta wiosna
Zaczynają się cieplejsze dni
Nic się nie zmieniło nawet
Ani ja ani ty
Ten jeden moment dał mi tak wiele
Bo rzeczy jakie się dzieją
To jest ten jeden moment